<<< wstecz .::.
Zderzenie volkswagena i toyoty
Jedna osoba w stanie ciężkim trafiła do szpitala po zderzeniu volkswagena i toyoty. Kierowca avensisa został wyrzucony z dachującego pojazdu. Okazało się, że pasy bezpieczeństwa miał zapięte za plecami. Dokładne okoliczności zdarzenia wyjaśniają policjanci z Moniek.
Do wypadku doszło w minioną sobotę tuż przed godziną 9:00 na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 65 z trasą prowadzącą do miejscowości Olszowa Droga. Powiadomiony o zdarzeniu dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Mońkach na miejsce natychmiast skierował policyjny patrol. Tam mundurowi wstępnie ustalili, że jadący od strony miejscowości Olszowa Droga 52-letni kierowca volkswagena wjeżdżając na „krzyżówkę” z krajową 65 najprawdopodobniej nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu poruszającemu się w kierunku Moniek 22-letniemu kierowcy toyoty. W wyniku zderzenia pojazdów avensis wypadło z drogi na lewe pobocze, gdzie kilkakrotnie dachowało. Siedzący za kierownicą mężczyzna został podczas wypadku wyrzucony z samochodu. Okazało się, że pasy bezpieczeństwa miał zapięte za plecami. W wyniku zdarzenia został w ciężkim stanie śmigłowcem przetransportowany do szpitala w Białymstoku. Badanie alkomatem wykazało, że kierujący golfem był trzeźwy. W związku ze spowodowaniem bezpośredniego zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym 52-latkowi zatrzymane zostało prawo jazdy. Teraz przyczyny i szczegółowe okoliczności wypadku ustalają monieccy policjanci.
(www.monki.policja.gov.pl)