<<< wstecz .::.

Dzień pszczoły

W ubiegły piątek na Barwiku zawrzało jak w ulu. Barwne, zakręcone towarzystwo zebrało się tu w niecodziennym celu. W ramach obchodów Wielkiego Dnia Pszczół zbudowaliśmy dom dla dzikich zapylaczy.

Po co budować dom dla dzikich owadów? Bo spełniają kluczową rolę w przyrodzie, zapylając rośliny. Bo człowiek zabiera im miejsce do życia. Miasta rozrastają się, a w betonowej dżungli gatunki te nie mają szans na przetrwanie. Na wsi natomiast odchodzi się od tradycyjnego budownictwa. Jest coraz mniej drewnianych chałup, uszczelnianych gliną i pokrytych strzechami ze słomy lub trzciny. Glina zaś jest doskonałym budulcem gniazd dzikich pszczół. Znajdują one także schronienie w rurkach ze źdźbła trzciny i szczelinach w drewnie.

Domek dla owadów można zbudować na wiele sposobów. My wybraliśmy duży "hotel" ze stelażem z palet, który wypełniliśmy rozmaitymi materiałami. Te najcięższe - cegły dziurawki i dachówki - ułożyliśmy na dole. Na środkowych "piętrach" umieściliśmy pniaki z odpowiednio nawierconymi otworkami, które będą spełniać funkcję norek. Na górze znalazły się suche źdźbła trzciny, łodygi bambusa oraz siano, kora i szyszki. Całośc przykryliśmy drewnianym dachem, osłaniającym od deszczu. Domek przykuwa uwagę. Wygląda jak ciekawa, trójwymiarowa kompozycja i byłby nieszablonową ozdobą ogrodu.

Jak zwykle, narobiliśmy niemało twórczego fermentu i pozytywnego zamieszania. Po ukończeniu budowy, malowniczo przyozdobiony Pan Dyrektor podziękował wszystkim za uczestnictwo. Najmłodszy z nas, Krzyś (4 lata), przeciął wstęgę zwieńczającą domek. Każdy, kto brał udział w imprezie, mógł zabrać ze sobą pamiątkę - rozdane zostały m. in. "pszczele" zeszyty dla dzieci i nasiona rodzimych roślin miododajnych. Po akcji dzieliliśmy się wrażeniami i zajadaliśmy pyszne ciasto w Dobarzu.

Pozostaną nam kolorowe wspomnienia. Dziękujemy wszystkim za ogromną pozytywną energię i entuzjazm. Informacje o kolejnych organizowanych u nas akcjach znajdą się na naszej stronie internetowej. Imprezy są otwarte dla każdego.

Jesteście potrzebni!


www.biebrza.org.pl